Cisza, która koi, i jezioro, które wciąga. Tak wygląda czerwcówka nad Jeziorakiem
Reportaż z Sarnówka – miejsca, gdzie Boże Ciało smakuje naturą, ogniem i prawdziwym odpoczynkiem

Na początku jest tylko szum drzew. Delikatny, ledwo słyszalny. Później dołącza do niego szelest fal obijających się o pomost. Zapach lasu. Ptaki. I to charakterystyczne uczucie w piersiach, kiedy po raz pierwszy od wielu miesięcy człowiek bierze pełny, niespieszny oddech. Tak właśnie zaczyna się dzień w Sarnówku, małym, niepozornym ośrodku nad Jeziorakiem, który w czasie Bożego Ciała zamienia się w wakacyjną enklawę.

Nie ma tu deptaków z watą cukrową. Nie ma plastikowych leżaków. Za to są prawdziwe stoły przy ognisku, pomosty z których można łowić ryby, i ścieżki w lesie, które prowadzą nie wiadomo gdzie – i to jest w nich najpiękniejsze.

Miejsce z duszą

„Przyjeżdżamy tu co roku. Czerwiec jest najlepszy – wszystko kwitnie, jeszcze nie ma tłumów, a Jeziorak ma ten swój spokojny rytm” – mówi pani Marta z Torunia, która razem z mężem i dwójką dzieci zameldowała się w ośrodku dzień przed długim weekendem.

Ośrodek Wypoczynkowy TVP w Sarnówku to miejsce, które nie krzyczy promocjami, tylko zaprasza spokojem. Położony tuż nad samym Jeziorakiem – najdłuższym jeziorem w Polsce – zachwyca nie tylko lokalizacją, ale i tym, co coraz rzadsze: autentycznością.

Tu każdy ma swój rytm. Dzieciaki grają w siatkówkę, ktoś wypożycza kajak, inny szykuje się do wyprawy motorówką. Wieczorem wszyscy spotykają się przy wspólnym ognisku – pachną kiełbaski, ktoś gra na gitarze, śmiech niesie się po wodzie. Taki długi weekend czerwcowy na Mazurach to coś więcej niż wyjazd – to przeżycie.

Jeziorak – żywioł i ukojenie

Jeziorak to jezioro, które żyje. Nie tylko dzięki swojej długości, ale przez różnorodność. Są tu wyspy, zatoki, miejsca idealne do pływania, wędkowania, żeglowania czy… kontemplacji. Można spędzić cały dzień, dryfując między wysepkami, cumując gdzieś z dala od ludzi, i patrzeć, jak słońce powoli chowa się za linią lasu.

„Nie muszę mieć własnej łódki. Wypożyczam tutaj. Sprzęt w świetnym stanie, ceny uczciwe. I co najważniejsze – Jeziorak nigdy się nie nudzi” – mówi pan Arkadiusz z Krakowa, który przyjechał sam i nie ukrywa, że szukał przede wszystkim ciszy. Znalazł ją.

Czerwcówka z ofertą

Na Boże Ciało, od 19 do 22 czerwca 2025 roku, Sarnówek przygotował specjalny pakiet. W jego skład wchodzą:

Ceny? Przystępne. Od 935 zł za pokój jednoosobowy, przez 1690 zł za pokój dwuosobowy, aż po 695 zł za dostawkę.

Ale to nie cena jest tu najważniejsza. – „To miejsce daje coś, czego nie kupisz – spokój, przestrzeń, prawdziwe rozmowy. Sarnówek to Mazury bez plastiku” – mówi pani Edyta z Olsztyna, która przyjechała z córką Igą.

Dla kogo jest to miejsce?

Dla rodzin, które chcą spędzić wspólny czas. Dla par, które szukają romantyzmu w cieniu drzew. Dla grup przyjaciół, które potrafią śmiać się do nocy. Ale też dla tych, którzy szukają samotności i kontaktu z przyrodą.

Bo Sarnówek to nie resort. To przystań.

📞 Rezerwacje: 605 605 810
📧 sarnowek@tvp.pl
🌐 Szczegóły: sarnowek.tvp.pl


Jeśli szukasz miejsca na Boże Ciało na Mazurach – nie szukaj dalej. Czerwcówka w Sarnówku to powrót do siebie. Do tego, co proste i prawdziwe. Jeziorak Ci to przypomni.